nienarodzonemu
Wywiwatujmy kołysankę
może się narodzi
gdy usłyszy krzyki głupców
nienarodzonemu
wysyczymy powitankę
może nam dogodzi
i się spłodzi zimny
zapukamy w okna ciału
zahuczymy mu do oczu
wychodź do nas
wychodź na przód
i na barykady
czas głupców
czas głupców ofiary!
autor
FraniaAntonik
Dodano: 2011-01-18 09:38:07
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Daje + temu wierszowi,bo mi sie podoba,Ale
dlaczego?Nie wiem!!!