nienasycenie
bądź mnie głodny
spragniony
oblizuj się mną
między trzecią i czwartą nad ranem
wtedy moje ciało jest najbardziej gorące
lubię kiedy przesuwasz palcem
wzdłuż tego miejsca pod pośladkami
i szepczesz nieprzyzwoite wiersze.
Komentarze (28)
-> bomi:
dzięki :) nawet nie pomyślałam, że to aforyzm -
zwyczajnie tak uważam :)
re-komentarz dla mnie równie dobry jak wiersz -
naprawdę świetny aforyzm :)
-> Art123:
Zgadzam się, nic odkrywczego. Wprost przeciwnie raczej
- na całe szczęście dla nas :) Pozdrawiam.
-> kapitalny:
:)
-> bomi:
bo nie ma nic bardziej erotycznego od słów i nic
bardziej poetyckiego od ludzkiego ciała :)
-> zwyczajna kobieta:
przyznaję, że nie znam, nie czytałam :) w ogóle jestem
tu jakby nowa :) wybacz więc nieświadome wykorzystanie
tytułu (Witkacego też przepraszam ;). Twój wiersz
bardzo obrazowy. Która z nas nie zna tej chwili...?
Ładnie opisane :) Pozdrawiam.
Jak dla mnie nic odkrywczego , no ale wiersz napisany
ładnie.
:)
wow...
napisałam kiedyś :) tytuł "nienasycenie"
pozdrawiam
ubrana tylko w pożądanie
wychodzę naprzeciw rozkoszy
niecierpliwymi biodrami
znasz drogę na pamięć
lecz wciąż odkrywasz nowe
krążysz tam i z powrotem
by wrócić do soczystej doliny
i znów do warg
wciąż odkrywasz we mnie
nienasycenie kochany
Już czuję niedosyt:))
Ale się zrobiło gorąco i namiętnie:))
nienasycenie? nienażarcie:) ależ puenta!
uff;