Nienawidzę
Nienawidzę tego co niezmierzone,
Tego co niezbadane,
A tym bardziej nierozpoznawalne.
Nienawidzę czuć się w sposób taki a nie
inny,
Nie widzę sensu tam, gdzie inni widzą,
A już na pewno nie hołduję temu, co ty.
I choć powiesz, że jest dobrze,
Mimo, że chwila jest,
Nie obchodzi to nikogo
Bo tak.
A wczoraj widziałem
Jak pięknie rozleciała się,
Jak wspaniale utknęła w tym punkcie
Gdzie nikt już nie dostrzega czasu,
I miejscu, gdzie ludzie czczą samych
siebie,
Rozpadła się na atomy,
By po chwili znużenia opaść na dno
myśli,
By więcej nie powrócić.
Rzeczywistość…jej również
nienawidzę,
A to dlatego, że w niej dostrzegam to,
Czego nie będzie w stanie dostrzec ten
ktoś,
Kto z rzeczywistości czerpie radość.
Komentarze (2)
a jednak udało się na mgnienie ujrzeć to co uskrzydla
i trzeba to zatrzymać by rzeczywistość była poezją i
muzyką Wiersz dobry
Trudno czasami opisać uczucie,Tobie się
udało.Pozdrawiam