Nienawidzę cię życie za smierć.
Dla ukochanego dziadka.
Sparaliżowany artysta
bez czucia w rękach,
nogach...
czym byłoby życie ptaka
bez możliwości latania
czym byłoby życie ryby
bez możliwości pływania
czym życie kwiatów
bez słońca
bez możliwości tworzenia
artysta jest niczym
tragedia smutna
przerażająca
nie wie nikt co rzeźbi dusza
zamknięta w bezwładnym ciele
,,Trzeba tak żyć by coś po sobie zostawić"
przyjaciele...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Hess
autor
nauzyka
Dodano: 2010-09-01 21:50:24
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
To prawda nikt nie wie co rzeźbi dusza .... pięknie to
ujęłaś słowami.
Bardzo wzruszył mnie twój wiersz...śmierci ponad
zycie....ciekawe rozumowanie...zal cierpienie i
ból...a wszystkiemu winne jest zycie....jak dobrze ze
nie znamy dnia ciemności i cieszymy sie każdym
wschodem słońca...i zakończenie....piękne i jakże
wartościowe słowa...pozdrawiam