Nienawidzę... Tego chciałeś?
Dla ojca, którego nie miałam od 3 roku życia, choć dla mnie nie miałam go nigdy.
Ciszą delikatną,
Tchnieniem wiatru,
Powietrzem,
Niczym,
Jesteś ty!
Zostawiłeś!
Odszedłeś!
Zapomniałeś!
Nienawidzę Cię!
Tego tato chciałeś?!
...
Komentarze (2)
Nie zmieniałbym niczego - nie zamyka nadziei powrotu,
dopuszcza promyczek tęsknoty.
delikatna cisza, tchnienie wiatru- kojarzą mi się z
przyjemnym doznaniem- a Ty chyba chciałaś odwrotnego
skutku, wszak podsumowujesz wypowiedź słowami: "
Nienawidzę cię!" Kiedy zmienisz początek- wiersz
nabierze dramatycznego wymiaru. ( może - ciszą
bezwzględną, tchnieniem zimna ?)