Nienawieść
przepraszam.,,
Nienawidzę wszystkich snów
w których Ty i ja to My,
Każdej nocy w której chciałam
wyrwać serce by przestało bić.
Nienawidze siebie samej
za to że wierzyłam Ci,
Łez i słów wypowiedzianych
przez które ukradłeś uśmiech mi.
Nienawidze wszystkich wschodów słońca,
gdy tak bardzo chciałam spać.
Nienawidze wszystkich dni miesiąca
w których było mi tak bardzo Ciebie
brak,
Nienawidze tej miłości
która zabijała mnie.
Ciebie siebie i zazdrości gdy już nie
patrzyłeś się.
Nienawidze teraz myśli...-Powiedz dlaczego
wciąż Cię kocham tak jak nigdy nie
kochałam,
Ty masz szczęście zasłużone ,
A ja łzy na które sama pracowałam
byłam cholerną egoistką, ja wierzyłam że mnie kochasz kochany..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.