Nienawiść
Nie widzę, chociaż dziennie widzę
świat…
I nigdy nic nie dotrze do mnie,
bo przecież jestem tylko chwast.
Ewentualnie wyrwać z korzeniami,
by nie zabierać światła, niczym piękny
kwiat.
Nie męczyć innych, nie patrzeć nigdy w
twarz…
A może w tedy, pozwolą Ci choć trochę
trwać…
Wiadomo przecież, że jesteś chwast,
więc musisz zginąć, nim wyrośnie z Ciebie
kwiat.
I nigdy nikt nie pozna prawdy twej,
trzeba cię ściąć, bo jesteś złem.
Ścinamy nie bacząc, kto kim jest.
Ciemność będzie domem twym,
bo jesteś martwym i tym złym.
Komentarze (4)
Nie jesteś żadnym chwastem.Z jakiegoś powodu złapałeś
doła.
Nie można pielęgnować złych uczuć. Odetchnij głęboko i
przeprowadź w duszy maleńki remanent. Okaże się, że
warto żyć.
Ależ mieszanka emocji..pod wrażeniem.Pozdrawaim Cie
cieplutko
Ludzie często oceniają innych tylko po wyglądzie nie
starając sie poznać ich bliżej. Tak jak ta pokrzywa
nieszczęsna. Niby chwast to najlepiej wyrwać,
zniszczyć.