Nienawiść
Białymi kwiatami zasypujesz swoje
ramiona
Wzdychasz ku istnieniu
Pragniesz więcej i więcej
Tańcząc na tej łące marności
Wzniecasz tumany pyłu złości
Tak lekko i zwiewnie
roztaczasz swój czar
uśmieszkiem spijasz łzy wewnątrz nas
Włosami omiatasz świat
który chce się wyleczyć z twoich ran
i nie może...
czemu to robisz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.