Nieobecność
pustka ...
zimno mi
i czuję powiew Twej chłodnej już mowy
odcinającej przeszłość
grę słów, Twojego uśmiechu
zimno mi
bo powiew mrozu
otulił moją głowę
i szronem ozdobił myśli
te w pamięci o Tobie zapisane
zimno mi
bo pomimo palącego słońca
nie czuję już nic
Twojego ciepła
zimno mi
a te puste wiersze
nie wskrzeszą ognia
który się wypalił
zimno mi
pora spać już snem
tym zatem wiecznym
autor
tomasztomasz
Dodano: 2019-04-21 12:23:44
Ten wiersz przeczytano 744 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Nie lec, az tak bardzo daleko... Wiecznosc? Glowa do
gory.
Dobrze przekazany nastroj.
Pozdrawiam serdecznie :)
"Zimno mi" - to prawda nieobecność studzi, ale z
Panem serce nie drży...
Alleluja.
Może jeszcze nie czas na sen wieczny :) Pozdrawiam
serdecznie i świątecznie życząc mokrego śmingusa +++