NIEOCZEKIWANA 2
Ten pierwszy taniec jak porażenie
bałeś się wziąć ją w objęcia
starałeś ukryć to dłoni drżenie
nie miała o tym pojęcia
muzyka niosła kołyskę dźwięków
do twarzy twarz swą zbliżyłeś
poczułeś błogość bez cienia lęku
bo ważne że z nią tańczyłeś
suknia do taktu muskała łydki
bosko pachniały jej włosy
nagle wokoło zabrakło wszystkich
ucichły też gwaru głosy
opuszki palców onieśmielone
gdzieś między jej łopatkami
ciała instynktem siebie spragnione
świat cały został za drzwiami
Komentarze (41)
... zauroczenie tańcem,bardzo zmysłowo i romantycznie
oddane wierszem...miłego dnia.
wow!..... przypomniałaś mi, ze też kiedyś byłam młoda
i .....
i to drżenie w tańcu....
a dziś..." to se ne wrati panie Hawranek"...
Serdeczności :)
Zostało tylko pląsanie spojrzeń
Ich urodziwość powala z nóg
I oczywistość wspólnych dojrzeń
Wstyd wyrzucony przegnany za próg
Pozdrawiam Cie Jolu uśmiechem ;))
romantyczny wiersz:)
Witaj Joluś:)
Zatracić się w tańcu to coś pięknego:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak pieknie... taniec i czułe, pierwsze drżenia...
Pozdrawiam serdecznie...
Zatańczyłam :)
Romantycznie, czułe, piękne rozmarzenie, pozdrawiam
ciepło.
ZOLEANDER ... słowa wiersza płynom jak fale Dunaju
...wiesz czego pragniesz ...jak się zachowa gdy miłość
na delikatnych strunach gra ...
Ależ romantycznie :)
Lekko napisany, świetny wiersz. Poruszył nawet mnie,
taneczne beztalencie ;-)
Pozdrawiam z podobaniem :-)
Ładny, romantyczny wiersz, kiedyś też napisałam
podobny, był na beju, napisany pod tzw. wpływem tańca
i uroku pewnego pana:)
To prawda, że wówczas cały świat zostaje za drzwiami,
Jolu.
Pozdrawiam serdecznie.
Plus za zachowaną lekkość tekstu. Tańce nie lubią
ciężarów :-)
Rozmarzyłaś mnie tym, tak cudownie romantycznym tańcem
we dwoje.
Pozdrawiam serdecznie.
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/ostatnie-tango-51689
9
Jolu niby inne tańce, ale mają wspólny mianownik.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.