niepewność
Jak długo mam żyć w niepewności?
jak długo cierpieć i płakać?
już nie mogę znieść tej bezradności,
muszę się komuś wygadać!
zapomnieć, że istniejesz,
pozwolić odejść Ci,
zacząć życie już od nowa,
nie pamiętać tamtych chwil.
wszystko będzie za plecami,
a zostaną tylko dni,
kiedy było dobrze mi.
tyle było Twych słów kocham,
tyle było tamtych kłamstw,
że już nie wiem co mam mysleć
i czy dalej wierzyć mam.
jesteś wielką mą miłością,
której pozbyć sie nie mogę.
Ciebie kocham, kocham szczerze,
chociaż sama już nie wierze,
że to wszystko kończy się,
mimo tego, że tak bardzo
kochaliśmy się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.