NIEPEWNOŚĆ
Choć czasami krótko trwające, lecz radosne chwile szczęścia- NIGDY nie są stracone!!
Nasze serec jest jak jedna wielka
osłona..........
Która w chwilach zwątpienia słabnie
i tworzą się szczeliny!?
Nie możemy pozwolić, żeby
przemieniły się one w rany,- BÓL,
którego nie da się załatać
zwykłą cegłą!
-Jak murarz, który tchnie w nią
życie....
Tak my musimy załatać dziury czystą,
nieprzenikliwą MIŁOŚCIĄ!
Lecz jak to zrobić?
Nikt tego nie wie, to się czuję,
I dla każdego przyjdzie kiedyś dzień,
W którym szczelina całkowicie się
zamknie...
A osłona wzmocni się-
-
DWUKROTNIE!!....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.