Niepewność
Ani
Wydaje się że to niedawno
jak w tańcu Ją poznałem,
pytając siebie samego
czy jej się spodobałem?
Marzyłem o z nią spotkaniu
patrząc w oczy nieśmiało
bojąc się jej odmowy,
nie chciałem by zabolało.
Na kolację Ją zaprosiłem
odwagę zbierając całą,
jak młodzik na 1-szej randce
frajdę miałem niemałą.
O tym czy będzie moja
w duchu skrycie marzyłem,
miłe spędzając z nią chwile
na los szczęścia liczyłem.
Parą jesteśmy już teraz
układa się nam znakomicie
wśród trosk i radości upływa
dwojga- wspaniałe życie
Komentarze (3)
Bardzo ładna niepewność,która się ładnie
urzeczywistniła - teraz tylko oby nie zatracić tego co
piękne i z czego będzie cała reszta..powodzenia..no
tak,a sam wiersz bardzo ładny..
Niepewność zamieniła się w pewność bycia razem.
Czasem trzeba zaryzykowac :)
Pięknie napisane