Nieplatonicznie
Mile mi dotknąć Twej szyi,
Pozwolić byś mnie pocałowała,
I tuląc się tak mocno do Ciebie,
Zrozumieć mowę Twego ciała.
Potem w szale uniesienia,
Zerwać z rozgrzanych ciał ubrania,
Dotykać, całować i szukać,
Miejsca którego pieszczoty, obudzą dzikie
doznania.
Ale nie, jeszcze nie teraz,
Poczekaj, tak długo chcę Cię smakować,
Dotykaj i całuj, nic więcej na razie,
Gdy wrzeć będziemy, zaczniemy się wtedy
kosztować.
Powoli by to długo trwało,
Byś zrozumiała, że jesteś moje kochanie,
By doznać rozkoszy duszy i ciała,
Bo tylko z Tobą takie doznanie.
Mile byłoby tak to przezyć bez pośpiechu ze smakiem..........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.