niepoczęty
męczył się razu pewnego
z wierszem co nie chciał wychodzić
bo wiersz miał być wiekopomny
wybitny wybitne rodzi
i tak to bywa niestety
wnioskiem wypada oświecić
kiedy za mały artysta
z dużym natchnieniem chce dzieci
autor
Alicja
Dodano: 2017-05-07 16:54:24
Ten wiersz przeczytano 1272 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Czyli niewesoło...
Ale wiersz świetny :)
:) Ech, miło poczytać.
Niestety taki los poety
Choć się trudno z tym pogodzić,
myszka, słonia nie urodzi!
Pozdrawiam!
Nawet prawdziwy artysta nie zawsze perełki urodzi, tak
to już jest,
fajnie o procesie twórczym piszesz Alicjo.
Dobrej nocy życzę:)
Tak bywa...
+ Pozdrawiam
Ciekawie o mękach twórczych. Przyszło mi do glowy
nieco inne zakończenie
"i tak to bywa niestety
wnioskiem tym wszystkich oświecę
kiedy za mały artysta
konieczne cesarskie cięcie"
Ale wiadomo, że to nie mój pacjent:)
Miłego wieczoru:)
Ha! Skoro miał wychodzić, to raczej był poczęty. Może
"Poroniony" byłby celniejszym tytułem, takim
dwuznacznym (od poronionego pomysłu)
A może mój pomysł na tytuł też poroniony?
Pozdrawiam:))
Świetny!
Pozdrawiam :)
przerost ambicji nad mozliwosciami...
:)
dobry z super puentą :-)
pozdrawiam:-)
bo nie wielkosc natchnienia
potrzebna do rodzenia :)
podoba mi sie:)
Te ambicje poetów i rodziców...
Pozdrawiam Alicjo.
fajna puenta!!
Bardzo interesująca refleksja,