Niepodległa
nasze barwy biało-czerwone
uliczny zdobią szlak
całe aleje w nie ustrojone
niepodległości święta to znak
był w listopadzie dzień taki
w którym ziściły się marzenia
wróbelki radośnie zaćwierkały
nadszedł kres zniewolenia
z Magdeburga wrócił wódz Piłsudski
w naród duch wstąpił nowy
zaborców zaczęto rozbrajać
niewoli wiekowej pękły okowy
dziś w rocznicę tych wydarzeń
pokornie ze czcią chylmy głowy
dziękujmy że nie został zaprzepaszczony
ten niezwykły czyn narodowy
za tych co walczyli za krew przelaną
za łzy rozpacz cierpienia i blizny
za niepodległą i wolną Polskę
spotkajmy się na mszy w intencji
Ojczyzny
Komentarze (7)
Zastanawia mnie fakt, kto importował do diabła
dzisiaj, w Dniu Święta Niepodległości (11.11.2011)
niemieckich anarchistów do Warszawy, aby zepsuli nam
nasze święto zadymami? Proszę zainteresowanych o
odpowiedź na to pytanie...
Piękny wiersz Martysiu. Szanujmy naszą Ojczyznę i oby
zawsze była dla nas najważniejsza. Pozdrawiam Cię
serdecznie.
Martysiu, tylko Ojczyzny - popraw na dużą literę.
Jeden z lepszych w tym temacie wierszy, napisany przez
młodą osobę. Brawo.
ładny wiersz ja też dziękuje za to że Polska Polską
pozostała pozdrawiam serdecznie
Chylę czoło. Martysiu szacun za przekaz wiersza.
Pozdrawiam.
To była prawdziwa miłość do Ojczyzny, smuci mnie tylko
to, że zdobywano ją krwią a teraz za pieniądze ją
sprzedają. Wiersz skłania do refleksji i zadumy.
Pozdrawiam.
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!