Niepoetycznie
Naszło mnie natchnienie
całkiem niespodziewanie
lekkim tchnieniem wiatru
słonecznym promieniem w oknie
Przyszło całkiem cicho
kocim krokiem pod murkiem
szelestem liści o zmierzchu
blaskiem gwiazdy na niebie
Dopadło całkiem nieromantycznie
skrobaniem ziemniaków w południe
praniem brudnej bielizny
układaniem słoików na półce
Natchnienie całkiem nie takie
jak wieszcza wobec narodu
jak mistrza nad arcydziełem
Takie małe moje natchnienie
całkiem niepoetyczne...?
....proszę nie bić za mocno.... :)))
autor
Dea
Dodano: 2004-08-31 13:27:45
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.