NIEPOKÓJ
Spieszmy się dzielić radość
Codzienne sprzątanie
cisza w domu i spokój
zgubiłam się w bałaganie
a doszedł jeszcze niepokój.
Dziwny,wnętrze wiercący
w żołądek pukał zaciekle
zbiłam kubek niechcący
czułam złość, byłam w piekle.
Nie dawał za wygraną
tkwił we mnie jak gwóźdź
dziwne, że było to rano
skaleczyłam rękę o nóż.
Niepokój jest jak zaraza
duszę obłapia zachłannie
dotarło do mnie - to uraza
i żal, że "życie" tak kłamie.
Odkrycie mnie zaskoczyło
z ogromną ulgą odetchnęłam
"nie myśl o wczoraj, to było"
i w czasie sprzątania zasnęłam.
Komentarze (2)
tak balagan zycia - chyba kazda z nas probuje po nim
posprzatac.......piekny subtelnie i kobieco napisany
wiersz tak jak lubie :)
Czasami nie da sie posprzatac calego balaganu w zyciu,
w malym zamieszaniu latwiej cos znalezc niz w
sterylnym porzadku. Uwazaj, co wyrzucisz, zeby nie
stracic niczego waznego!