Niepokój oczekiwania...
Czekanie wywołuje emocji dużo.
Czy chcesz, czy nie -
jest nerwowo.
Na zegarek patrzę, co chwilę.
Chodzę w jedną i druga stronę.
Przyjmuję ciała różne pozycje.
Bardzo się niecierpliwię.
Daję upust wyobraźni.
W głowie kłębią się rożne myśli.
Wszystko drażni i niepokoi.
Może stało się coś złego,
co spowodowało opóźnienie?
Czekam na szybkie wyjaśnienie.
Cisza nic się nie dzieje.
Przygotowuję się na
smutne zakończenie.
Zaczyna nudzić to wyczekiwanie.
Drżą ręce i mam kołatanie serca.
Niepokój sprawia, że tracę
radość, na wymarzone spotkanie.
Jednak nadal czekam i czekam
z wiarą na dobre rozwiązanie.
Tak myślę, by mieć samouspokojenie,
by zatuszować rozczarowanie.
Komentarze (3)
Bardzo wymowne, bardzo życiowe, tak bardzo widzę tutaj
siebie, pozdrawiam :)
Smutny ale piękny:)pozdrawiam cieplutko i wszystkiego
najlepszego z okazji Dnia Mężczyzny:)
coś w tych wersach jest