Niepokojące tęcze
A gdyby tak na całym niebie
Zajaśniało tysiące tęcz
Jak po wielkiej, potężnej ulewie
Kolorami pokryły horyzont końca
Zatopiły miliony szczęść
Zasłoniły drogę do ciepłego słońca.
Czy one są dobre, czy to złudzenie,
Ciche, zranione, lecz szczere
wspomnienie,
Piękno kolorów, radość istnienia,
Mało do zyskania, dużo do stracenia.
Bo gdyby nie zranić miały,
Bo gdyby tylko świat podziwiały,
Czy by ich serce potrafiło zrozumieć,
Nie muszę kochać, nie muszę umieć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.