Niepokorny
Grzeczny, miły,uczynny,często uśmiechnięty,
Zawsze go oblegały,pacjentów zastępy.
Ciągle wśród nich przebywał,wszystko im
objaśniał,
A na jego piersi, lśniący napis jaśniał.
Wysoki i przystojny, wzbudzał zaufanie
Tkliwe nieraz wejrzenia, rzucały mu
Panie.
Głos jego męski,głębokie spojrzenie,
Rozwichrzona czupryna! Jak lew na
arenie!
Dumny i wyniosły,stanowczy zarazem,
A oczy! Jak dwa chabry! Pod nieba
obrazem.
Lecz kiedy uśmiech znika,a twarz kryją
chmury,
Nie radzę! By mu w drogę wchodził co
niektóry.
Oblicze mu ciemnieje jak gradowa chmura,
Z oczu mkną błyskawice, niech Cię trafi
która!
Lepiej wtedy unikać,nie wchodzić mu w
drogę,
Bo nawałnica zmiecie niejedną
przeszkodę!
Lecz burza jak gwałtowna, tak szybko
przemija,
A po burzy,słoneczko się na niebo
wzbija.
Tak też twarz jego mięknie, łagodnieją
lica,
I znowu nas humorem, uśmiechem zachwyca!
Naturę ma przekorną,i lubi przewodzić,
Bo"bliźniak"jak zwykle prym wśród ludzi
wodzi.
Lecz w głębi serca, dobry człowiek
drzemie,
Poratuje, pomoże, pocieszy w potrzebie.
Wspaniałe, imię ten mężczyzna nosi,
Pewny siebie,lecz z klasą-wymaga,nie
prosi.
Z naturą jest za pan brat i kocha
przyrodę,
Toteż zawsze wyrusza, po wielką
przygodę!
Dyscyplina i gracja! To go dziś
wyróżnia,
Patrzy na wszystkich z góry! Mina trochę
próżna.
Nieco zarozumiały, wesoły zarazem,
Czasem lekko złośliwy,takim to obrazem,
Przedstawia się Pan, lecz w nim bogate,
I serce i dusza, tylekroć się zżyma,
ilekroć się wzrusza!
Targane serce emocjami wzbiera,
Jak lawa kipiąca z czeluści krateru!
I wiele radości w swym sercu piastuje,
Bo ma serce czułe,więc bardzo miłuje!
Komentarze (3)
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
Ciekawie opisana osobowość bliźniaka.
Miłej niedzieli życzę:)
Można się rozmarzyć. pozdrawiam