nieporozumienie
dopadl mnie twist
spowolnilam tangiem
potem
nadszedl On
nie mialam juz sil
opadlam miekko
na jego ramionach
zadzwonil na pogotowie
a ja!
a ja z milosci konam!!!!!!!!!!!!!!!!
dopadl mnie twist
spowolnilam tangiem
potem
nadszedl On
nie mialam juz sil
opadlam miekko
na jego ramionach
zadzwonil na pogotowie
a ja!
a ja z milosci konam!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze (5)
Świetna ironia:)))
Kapitalna zabawa zużytymi rekwizytami poetyckimi,
świetny wiersz. :)
Pozdrawiam.
ciekawy erotyk pozdrawiam :)
uśmiechnęłam się...on przerażony ....ciekawy i fajny
erotyk .....
pozdrawiam:-)
Jeśli z miłości, na nic pogotowie,
wystarczy ten właściwy człowiek!
Pozdrawiam!