Nieporozumienie
Dajesz mi dwa dni, powiedział do mnie,
a mnie zatkało z wrażenia.
On nie chce nocy, ciekawe czemu,
byłyby chociaż wspomnienia.
Facet jest z klasą, zna się na sztuce,
ma liczne wyjścia i rauty,
że też mnie jeszcze zmieści w swych
planach,
no, dobrze, środa i czwartek.
Nie wiem doprawdy, aż tyle czasu,
czym zapełnimy w programie.
Muszę pomyśleć,mam wyobraźnię
i bywa, że czasem kłamię.
Lecz gwoli prawdy, dla wyjaśnienia,
prawda jest bardziej okrutna,
on jest proszony, żeby przed zimą
okna mi porządnie utkał.
autor
fryzjerka
Dodano: 2016-12-10 08:06:15
Ten wiersz przeczytano 792 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
no i masz ci babo placek .. przyszedł facet uszczelnił
okna i usunął wyciek ..
Genialne, zaskakujące zakończenie
A toż to z tego gościa,
człek o wszechstronnych zdolnościach!
Pozdrawiam!
A to zaskoczenie Moje myśli biegły innym torem
No cóż w tym wypadku powiem jak Kasia :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
zaskoczyłaś :))
Totalne zaskoczenie Świetny!
To niech się bierze do roboty :)
ładnie pozdrawiam