Niepoważne dialogi o przyszłości
Wyjazdy, kariery, rodziny
Plany na bliższe i dalsze okazje
Okoliczności łagodzące przypadkowe
Drodzy państwo czy my bawimy się
Poważnie?
Godzina minuta sekunda rok
Dopięte na ostatni guzik
Odpadł
Czym może być ta przyszłość
O której tyle się mówi
Ponad zbiór niedopowiedzeń i
Losowych zdarzeń Nie bądźmy śmieszni
Znałem parę Przyszłości
Leżą w rynsztoku z poderżniętym gardłem
I tylko drgające lekko dłonie
Świadczą o tym że umarły niedawno
Mimo zapewnień doprowadzenia się
Do porządku
Panowie i Panie nie marnujmy czasu
Na zwykle dywagacje bo
Nie zauważymy jak „przyszłe”
Przechodzi w „teraz” lub
Nie nadchodzi w ogóle
Zabłądziło po drodze i
Nie może się odnaleźć
Mimo listów telefonów
Plakatów z prośbą o pomoc
Lepiej wyjdziemy skupiając się
Na Teraźniejszości
Jest dużo ciekawsza
---tusze potępione---
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.