Nieprzemyślany scenariusz
Kochani!
Zdrowych i Pogodnych Świąt,
oraz miłości na co dzień.
- Mogę Bartusia przywieźć do mamy?
- Oj, oj, nie możesz, czyszczę dywany….
- Przyjdziesz? Ciśnienie mam za wysokie.
- Właśnie się wzięłam za mycie okien…
- Mamo przyjedziesz? Chora Marysia.
- Jestem w markecie, nie mogę dzisiaj…
- Czy możesz z dziećmi jechać na miasto?
- Nie, nie, nie mogę, dziś piekę ciasto.
… i wreszcie święta, obrus na sianie,
czystością pachnie całe mieszkanie,
przed drzwiami stoi rząd nowych kapci,
lecz nikt nie przyszedł odwiedzić babci.
(Biegnie sztafeta pokoleń
coraz prężniej,
ale,
uważaj jaką pałeczkę
przekazujesz dalej…)
Komentarze (68)
Smutny scenariusz...ale bywa i tak...pozdrawiam ciepło
Aniu
Rewelacyjny świąteczny wiersz.
Życzę zdrowia i szybkiego powrotu na beja. :)
Bardzo życiowa refleksja.
Pozdrawiam, Anno :)
Anno wracaj,pisz.
Dobrego wieczoru:)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Kochana pani Anno tęsknimy. Pozdrawiam :)
Pani Aniu, gdzie się Pani zapodziała?
Czy wszystko jest w porządku?
A wiersz, jak życie, prawdziwy i gorzki, ale napisany
świetnie.
Pozdrawiam.
Weszłam do Ciebie, bo pomyślałam, że dawno Cię nie
widziałam na Beju, co się dzieje, byłaś zawsze taka
aktywna... Wiersz mądry i smutny zarazem. Mam
nadzieję, że wszystko jest OK i wkrótce Cię tu
zobaczymy :) Szczęścia i zdrowia na cały rok Anno :)
Aniu gdzie się podziałaś? Brakuje nam Rwojej obecności
i wierszy Mam nadzieję ze jesteś zrowa i tego sercem
zyczę Aniu :)Niech Nowy Rok przyniesie to co najlepsze
:)
Skąd ja to znam....
Samo życie.
Życzę Tobie Anno w roku 2019 zdrowia, zrealizowania
zamierzeń i dotrzymania postanowień. :)
Dobranoc Anno.
Pozdrawiam serdecznie:))
Dziękuję choć z opóźnieniem i życzę dobrego Roku :)
Dobra życiowa refleksja.
Pozdrawiam Anno.
Marek
Mnie tez...gdzie jesteś Aniu.
Szczęśliwego Nowego Roku 2019 roku:)