nieprzespane noce
do komarofilów
Toto żyje, bo krew pije.
Toto jęczy, kiedy dręczy.
Toto trudno jest uchwytne-
Takie sprytne
Po co toto Pan Bóg stworzył,
I czy też na obraz boży?
Dręczy mnie, gdy się położę,
Coraz bliżej , coraz gorzej...
Charakterek ma oprycha,
Czort wie gdzie na ciebie czyha.
Trudno pojąć ? choć się staram-
Sens istnienia komara .
do ofiar brutalnego napastowania
autor
jedna z wielu
Dodano: 2012-05-17 20:46:16
Ten wiersz przeczytano 1037 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo zgrabnie ujęte:)Pozdrawiam:)
pomimo tematu...to miło sie czyta-jestem mile
zaskoczony-pozdrawiam