Nierealne studenckie rozmowy X
Kolejna część z tego cyklu.
"Nierealne studenckie rozmowy X".
03.01.2018r. środa 11:20:00
(Podczas zabawy sylwestrowej w Akademiku
ALBATROS)
Anter
Moja luba różne talenta posiada,
A ja czuję jak od tego wszystkiego moja
głowa robi się siwa,
Ale wiem, że nie jeden jeszcze rozum
postrada,
Jeżeli czasem w jej towarzystwie
przebywa.
Cyryna
No, a mój facet się poprawił
I nie dawno mu zamek w spódniczce
naprawił.
O idzie biedak, może mu jakiś grosz
damy,
Bo on głodem przymiera, a my tutaj
balujemy.
Włościsława
Hej miły panie,
Mamy do pana jedno zdanie,
A mianowicie o tym,
Że podzielimy się z panem studenckim
złotym.
Będzie ich pięć, a nawet zbierze się
dyszka,
Niech uspokoi się pana kiszka.
Tylko proszę kup pan chleba,
Bo tego panu potrzeba
I nie spieniężaj pan alkoholu do
kieliszka,
Bo nałóg zje pana jak modliszka.
Enoch (bezdomny)
Ja zgadzam się z Twoją wolą,
Nawet nie wiesz jak mnie nogi bolą,
Także dobrze zagospodaruję dyszką Twoją,
Teraz już kupioną ciepłą potrawą, jakże
moją.
Ja jakimś sposobem
Stałem się współczesnym Hiobem.
Teonas
Dobrze było podzielić się sercem wielkim
I zaniechać waśnią wselkim.
Niech to będzie takie postanowienie,
A nie tylko rzucone od tak
przyrzeczenie.
Każdy z nas ma jakieś niepokoje,
A ja tymczasem z miską zupy na kacy
stoję.
Gordiusz
Co, już? Jeszcze nie ma nowego roku,
ATy masz chwiejność kroku?
Teonas
No, bo to nie sprawa tajna,
Że była poświąteczna impreza
nadzwyczajna.
Meliton
Zebrało się nas tutaj tylu
niewyuczonych,
Ale przez ukochaną osobę zbałamuconych.
Jam raz nim sobie ukochaną przysposobił
To najchętniej bym ją ciętą ripostą
pobił.
Ona mnie wprawiała w furię,
Ona nawet doniosła na mnie na kurię.
Szalony naukowiec (pojawia się
niespodziewanie)
Ja was cały czas słyszę
I wasze rozmowy na pewno spiszę.
Prymus
Siadaj doktorku,
Nasz sylwester potrwa do wtorku.
Pryma
A ja się panu doktorowi pochwalę,
Że na drutach zrobiłam dwa szalę.
(wszyscy się śmieją, bo z drutem mieli inne
skojarzenia).
Szalony naukowiec
Ja już idę,
Ale w nowym roku z wykładami do was
przyjdę.
Teona
I poszedł sobie doktorek,
Cholerka z guzików miał rozporek.
Teonas
Siostro skąd to wiesz?
Teona
A, czy Ty bracie nie wiesz, że jestem jak
zwierz.
(nastało milczenie, które przerwały fajerki
i korki od szampanów).
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie. Jutro cykl, którego dawno nie było.
Komentarze (19)
:))))
:))))
Fajne rozmówki:)
jedna paniusia do biedaka dając mu grosik : " niech go
pan dobrze spożytkuje i proszę go nie przepić " .
Biedak na to " Dobze prose pani - kupie se domek ":))
Pozdrawiam.
Końcówka jest powalająca:)
Pozdrawiam:)
Łukasz, na wesoło i owszem umiesz zaciekawić;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Fajnie się czyta :)
Pozdrawiam Amorku :)
Och te studenckie rozmowy :)
Fajnie sie podsłuchuje
Pozdrawiam z usmiechem AMORKU:)
Wiersz że te studenckie lubię u ciebie najbardziej :)
i też robię na drutach :) :)
Pozdrawiam AMORKU :*)
Wiesz, z której strony ucho przystawić...choć rozmowy
takie życiowe, normalne
pozdrawiam serdecznie
Ciekawe rozmowy...
Miłego wieczoru Amorku:)
fajnie się czytało... ale huk fajerwerków czytanie
przerwało ...czekam na jeszcze ...
super na wesoło(Y)
Przyjemnie podsłuchać studenckie rozmowy.. a jutro
porozmawiam z nimi, przyjdą w odwiedziny..Pozdrawiam.
fajnie się "podsłuchuje"
te rozmowy...
+ Pozdrawiam