Nierealne studenckie rozmowy XIII
Jetem na wspaniałym wyjeździe stąd moje zaległości u was, w sobotę nadrobię :)
"Nierealne studenckie rozmowy XIII".
01.07.2018r. niedziela 11:42:00
Spotkanie w czasie sesji gdzieś w
plenerze.
Domicjana
Zdołam zebrać okruszki
I uchwycić ciszę,
Która otacza nas siedzących na ławeczce.
Ja i mój przyjaciel i niech ta chwila
Nie mówi, że nadchodzi Przemijanie.
Ekhard
Nadszedł dyngus, a nas zaprasza
Ostatni walc, bo bez miłości
Się nie da byśmy mieli się ku sobie,
Ale Ty ukochana jesteś twardy Gracz.
Klarysa
Odnalazłam nasz spacer po zakazanym
niebie
I teraz upojona ciemnością wiem, że to
nasza
Kropelka szczęścia to czasem niestety
iluzja.
Jakert
Spełniła się wieczorna obietnica,
A mi odpowiada cisza,
Bo wtedy mogę śmiało śnić o aniołach
I czuję pewne wyznanie do błękitu,
Które rodzi się, gdy przewlekle trwa
Pewna Izolacja uczuć.
Estra
Sprawa to kliniczna tak jak pewna
śmierć,
Bo czas na pewne zmiany, by ludzka
pustynia
Nie istniała, więc pewien bogacz czuje się
potrzebny",
Jego majątkiem jest Miłość do
odwzajemnienia.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (11)
Amorku jak zawsze fajnie;)pozdrawiam cieplutko;)
Jak zawsze bardzo ciekawie :)
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję.
Wesołe te rozmowy, Amorze :) Pozdrawiam serdecznie +++
nie ma jak studentem być pozdrawiam przyjacielu mój
...
Fajne te wspomnienia,pachnie mi jakąś audycją radiową,
w której peel bierze czynny udział - tylko strzelam-:)
Pozdro!
Fajne!!! Pozdrawiam AMORKU-:)
masz pomysły!!
Surrealizmem zapachniało,
Oni tak mają, pójdą na całość.
Pozdrawiam Amorku, przypomniałeś mi stare
dobre czasy.
Studencka brać dała o sobie znać... pozdrawiam
serdecznie :)
Ciekawie i z rozmachem :)
Pozdrawiam.
Skąd Ty to wszystko bierzesz???