Niereformowalni
Wszystkim buntującym się...
Tytanom podobni
marnujemy siły,
na marnych potyczkach
z banalnością zdarzeń.
Rozumności własnej
przyjdzie nam poszukać,
gdzieś na złomowiskach,
porzuconych marzeń.
https://www.youtube.com/watch?v=fpL218v-At8
autor
molica
Dodano: 2021-01-10 10:07:06
Ten wiersz przeczytano 1208 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Jak się nie ma co się lubi".
Dystans do siebie Poniedzielskiego.
I Twoje słowa.
Zamyśliłam się.
Gdyby nie było buntu, byłoby niewolnictwo pełną
gębą...pozdrawiam Molico.
Władza demokratyczna jest po to, by tworzyć i
rozwiązywać problemy, których bez nich by nie było ;)
A buntować się trzeba, choćby przeciw kłamstwu...
Pozdrawiam Moliczko :)
Szkoda tej energi zużytej na wewnętrzne swary...
pozdrawiam Cię serdecznie Molico :)
Grażynko,
dziękuję za akceptację tekstu i komentarzy moich
Gości.
Serdecznie pozdrawiam.
PS Dla Bartka;
"Kogo lubię..." z 27.09.2o20 .
Uśmiech i pozdrowienia.
Doskonały, prawdziwy do bólu wiersz, Bożenko, niestety
często marnujemy czas i siły na niepotrzebne potyczki,
ale jeśli chodzi o buntowników to podobnie jak Roxy i
Bartek myślę, że są oni konieczni dla postępu
ludzkości i wszelakich przemian społecznych.
Pozdrawiam niedzielnie :)
Witam dzisiejszych Gości.
Dawno już nie rozmawiałam z Wami poprzez
komentarze...
Maćku, cieszę się, że tak
sądzisz.
Stello-Jagodo odpozdrawiam.
Kazimierzu S. i wzajemnie.
Broniu dziękuję za pamięć.
Marku Ż. czekam pwściągając ciekawość.
Sisy - dziekuję za komplement.
JoVISKA - la,la, ach czemuż, czmuż ona jest zła?
Regielu miło mi, że tak właśnie odcztałeś
treść...
Roxi - masz rację, a ja nie znałam tej pisenki
Kryszaka...
Jastrzu - mało prawdopodobne w obecnych czasach...
Norbercie i Tobie miłej, spokojnej? może być?
Beano - dziękuję za uznanie i miło słowo dla
linku.
Bartku bardzoś szczodry dzisiaj dla mojego
tekstu...
To tak między buntownikami...
Za chwilę podeślę jeszcze jeden link dla
Ciebie.
Anno - tu różnimy się w ocenie...
Moim zdaniem jest bardzo trudno ocenić (czasem)
wartość rzeczy/spraw, ale bywają takie, których
wartość rośnie wraz z czasem i naszym
doświadczeniem w postrzeganiu świata i jego dóbr.
Wszystkim komentyjącym serdecznie dziękuję za
wyrażenie swoich poglądów i czytanie moich
tdekstów.
prawda, marmujemy siły na banalne rzeczy. (ale tak
naprawdę prawie wszystkie rzeczy, nawet te wniosłe,
kiedyś staną się banalne)
Witaj :-)
Bardzo, bardzo dobry i mądry wiersz :-) I tutaj
pozwolę sobie trochę za Tadeuszem (Regielem), gdyż jam
buntownik z urodzenia. Ale racja, czasami kończy się
jak w puencie... Można stać się gladiatorem
pogrzebanym we własnych ruinach, ale... I tak warto
:-) :-)
A Andrzej Poniedzielski dla mnie zawsze i bezwzględnie
- numer jeden :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
świetny tekst bardzo na czasie
uzupełniony celnie piosenką...
pozdrawiam serdecznie Moliczko:)
Żadna reforma nam nie pomoże,
jeśli z rozumem jest coraz gorzej,
rządzący "mądrze" to wykorzystują,
jednych na drugich celowo szczując.
Efekty jak widać na co dzień zbieramy,
na nerwach od dawna sami sobie gramy.
Fajne mini - na czasie.
Serdecznie pozdrawiam Bożenko życząc miłej niedzieli
:)
"Potyczki z banalnością zdarzeń" są dla rządzących
wygodne. Zużywamy energię, która już dawno powinna
przerodzić się w rewolucję...
Tylko bunt pcha ten świat do przodu.
Choć nie zawsze bywa konstruktywny.
Ps. uwielbiam tę piosenkę Poniedzielskiego tak jak i
Kryszaka "Marionetki"
Trafia do mnie, szczególnie pierwsza strofa, która nie
neguje buntu jako takiego, a jedynie wskazuje jak
często banalny problem staje się konfliktem w wymiarze
narodowym.