Nierozstanie
"Gdy zostawisz mnie samą, dobrze wiesz, co się stanie ze mną. Gdy zostawisz mnie samą, dobrze wiesz, że serca nam pękną."
Napijmy się wina,
wszak mamy ostatki.
Miłości zaczyna brakować.
A kiedy już pójdę,
to jakoś się trzymaj,
niech prosta prowadzi cię droga.
Nie patrzysz mi w oczy,
czy czujesz się winny?
Ten jeden raz mógłbyś się przyznać.
Ech, lepiej zatańczmy,
nie mówmy już o tym,
i tak nie odrosną mi skrzydła.
Przed snem wykasuję
i zdjęcia i numer,
czy myślisz, że da się zapomnieć?
Iść dalej przed siebie,
zagubić się w tłumie,
rozmienić uczucia na drobne?
Napijmy się wina
za nowy początek,
tym razem na pewno się uda.
Pocałuj mnie czule,
spójrz, wschodzi już słońce,
a życie wydaje się cudem.
Komentarze (42)
Dużo smutku, melancholii a jednak nie brakuje tu wiary
w lepsze jutro... Pozdrawiam cieplutko 'D
aż chce się czytać jeszcze i jeszcze raz.
uda się!
http://youtu.be/_cmLcMRFrjc
klimatyczny - poczułem w sercu muzykę i ciepło
pozdrawiam
Dobry tytuł, fajna puenta.
Pozdrawiam, Ann :)
Rytmicznie, melodyjnie. Stworzyłaś jak zawsze fajny
klimat.
Pozdrawiam, Aniu
Przepiękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo mi się podoba. pięknie napisane ;)
Pięknie!
Jak w piosence, " Wypijmy za błędy" :)
bardzo smutny wiersz, ale czasem lepiej odejść...
Pięknie Aniu, wszystkiego dobrego kochana,pozdrawiam
:)
pięknie.
Ty wiesz Ann, ze z przyjemnoscia:)