Nierozumiana
Jesteś potworem!
Egzekutorem!
Górą lodową, mówią mi
Tysiące pytań: "Czemu Ty..."
Jak martwa skała, oślizły głaz
oziębła góra - niejeden raz.
Na twarzy zawsze uczuć brak.
Spotkać Cię na swej drodze - strach!
W słuchawce telefonu - "Ciiiiiii..."
Przecież to wcale nie oni są źli.
Oceniać innych tak prosto jest.
Nieważny uśmiech - pusty gest...
"Dziękuję" - Nie potrafisz rzec.
Kultury ewidentnie brak Ci, wiedz!
Potworze - to wcale nie jest żart,
Uwagi mojej nie jesteś wart.
I Ciebie w ogóle nie boję się!
Znikaj! Niech ja nie widzę Cię!
Życzę Ci bardzo miłego dnia - ha, ha, ha,
ha...
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz...chciałabym tak wyśmiać kogoś i stawić
mu czołó jak ty to robiszw tym wierszu...