Nieśmiałe wyznanie...
Dla Ewy od wielbiciela...
Jestem uzależniony
od Twej obecności,
od spojrzeń
rzucanych w Twe oczy,
lubię Twą bliskość
i Twoje ciepło...
Czyżbym się zauroczył ?...
Jestem stęskniony
gdy Ciebie nie ma,
gdy Cię zbyt długo
nie widzę,
chcę patrzeć na Ciebie,
być blisko Ciebie
lecz do tego przyznać się
wstydzę....
Może ten wiersz
na walentynki
będzie moim
nieśmiałym wyznaniem,
co zrobisz dalej,
jak się zachowasz,
jak zechcesz
tak niech się stanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.