Niespełnienie.
Ostatnimi siłami gorących mych dłoni
Chwytam się snu, w tej ciemnej nocy
Choć śpisz obok mnie, teraz spokojnie
Z rozczarowaniem zamykam oczy.
Pragnąc twej bliskości, pocałunków
Żaru tego wspaniałego uniesienia
W sercu bije źródło krwawiące
Od miesięcy, gorącego nie spełnienia.
To naprawdę nie jest moja wina
Że nadal pragnę, chwil wspaniałych
Zamiast ciebie rozkoszą obdarzać
Tonę w marzeniach zdradliwych,
nieśmiałych.
Komentarze (3)
A może musiała byś tym marzeniom trochę pomóc aby się
spełniły...Wiersz jest super
Marzenia mogą wydawać się nie do spełnienia...Ale czy
nie warto marzyć i czekać na chwilę,by się
zrealizowały?Ta niepewność dodaje im mocy ;)
niektórzy nad ranem spełniają się w tej roli najlepiej
może jak się wyśpi... wiersz ze smutną refleksją i tak
jak tytuł - oddaje nastrój i emocje
niespełnienia...całkiem to rozumiem.