Niespełniona miłość
Niespełniona miłość
Kocham kogoś bardzo, on w mym sercu
tkwi,
lecz los pokierował inaczej i przy innej
śpi.
Tak tęsknię do Niego, serce łka cichutkie
łzy,
wiem,że i on do mnie,ale obrót zdarzeń
zły.
Młodość wyzwala w nas różne pragnienia,
jednak wyłaniają się wyrzuty sumienia,
które burzą całe nasze życie,
i zmuszeni jesteśmy kochać ukrycie.
Nic już nie pomoże ni druga osoba,
gdy po prawdzie kto inny wciąż się
podoba,
Sercu pozostaje milczeć na ukochanego,
a rozumowi znaleźć kogoś innego.
Komentarze (6)
Jak na pierwszy wiersz to całkiem ładnie, a czasem
będzie jeszcze lepiej:) Co do treści wiersza-
niestety, nie wszystko idzie po naszej myśli. Czasem
warto zawalczyć ale trzeba wiedzieć, kiedy się
wycofać... Pozdrawiam serdecznie:))
Byczek- kropka zamiast przecinka po słowie podoba,
wybaczcie.
To mój pierwszy w życiu wiersz
Nie mozna tracic nadziei na zmiane losu,nalezy walczyc
no i w zadnym razie nie rezygnowac z milosci!
Pozdrawiam serdecznie:)Za rozum nie dam plusa.
Straszne nie móc być razem jeszcze gorsze znaleźć
kogoś i się z nim związać kochając kogoś innego, nie
ma szans na szczęście...pozdrawiam cieplutko...Życie
czemu ranisz tak okrutnie...
jakis byczek ci sie wkradl trzecia zwrotka ale to
smutne ale ja uwazam ze należy walczyc