Niespełnione
Na stole bukiet. Wiesz, że lubię
hiacynty. Mają w sobie wiosnę.
Choć jeszcze krzewy całkiem chude,
to pomiaukują w nich dachowce
w zmarzniętych futrach pozimowych
(marcowe słońce rzadkim gościem),
a kosy jakby z wiatrem w zmowie
dziś pogwizdują nieco głośniej.
Zbudziły kilka łez. Na torcie
wiśniowe serce czerwienieje,
i gąszcz płomyków. Może zdążę...
Już tylko jedno mam życzenie.
Zosiak
Komentarze (104)
Ale świetny wiersz!
Pomiałkują dachowce i życzenie...niech się spełni
niespełnione.
Pozdrawiam:)
Jak zwykle pięknie Zosiaku:)
Spełnienia życzę:)
Dziękuję, graynano, ale ja mam tylko jedno... :))
Ładnie, cieplutko. Niech się spełni nie tylko jedno
życzenie. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję, sabo :)
Niech spełni się Tobie to jedno życzenie Zosiaczku.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
i ja kocham hiacynty ale wolałabym jedno
wypowiedziane zdanie... dzięki,że ze mną jesteś...
z serca i ja dołączam się do życzeń
pozdrawiam
Ślicznie, ale tak trochę z nostalgią, wyczuwam smutek,
nie wiedzieć dlaczego, przemijanie? Pozdrawiam
cieplutko i uśmiechu życzę:):):)
Dziękuję, Ewo. To mnie cieszy :)
jozalko, serdecznie dziękuję za życzenia :))
To się spóźniłam... Z serca wszystkiego najlepszego
Zosiaczku:)
Cudny wiersz... jak zwykle. Taki Twój. Pozdrawiam
serdecznie, Zosiu :)
Oleńko, ZOLEANDER, dziękuję Wam, Kobietki :)
Spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia wszystkich
marzeń spełnienia! 100 lat :D
Zosieńko nie było mnie przez weekend i nie mogłam
przeczytać tego wiersza, aby złożyć Ci serdeczne
urodzinowe życzenia…
Spełnienia marzeń i tego serduszka wiśniowego w dużym
nadmiarze;)
Pozdrawiam ściskając serdecznie:)