Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niespodziewana


Jakiś inny smak, strzepnij to drżenie,
nie chcę już czuć,
świetlisto gorzki wciąż pomieszkuje,
niech nie słyszę
wirowania, więc tobą zalepię
nieszczelności,
balsamuj oczy, pokaż manowce,
nie będę widzieć,
obiecuję ci dozgonność na dzień.

autor

onajedna

Dodano: 2010-05-14 11:07:18
Ten wiersz przeczytano 696 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

alladyn alladyn

Z tą dozgonnościa róznie bywa- ale skoro takie
przesłanie wiersza- to jestem- ZA

VilleVikernes VilleVikernes

Sens tego wiersza przemyka po skórze, drażni ją,
sprowadza gęsią skórkę, nie wyjaśniając niczego ze
swojego wnętrza, rzuca się w oczy oszczędnością
użytych słów.
To powinni przeczytać wszyscy piszący miłosne,
przegadane rymowanki, by wiedzieć, jak daleko są w
tyle.

czuły szept czuły szept

Mnie też oczarowała ta dozgonność :)

felka felka

dozgonność na dzień? a na noc? chciałabyś wolność?
no to ciekawie zapowiadasz...

ILL ILL

balsamuj oczy ,pokaz manowce ,co z tego ,że milosc ma
trochę gorzki smak ,ważne ,że jest,póki
jest...ciekawie i intrygująco

Kolomir Kolomir

obiecuję ci dozgonność na dzień. - no właśnie za ten
fragment zdecydowanie na tak :) pracuj i rozwijaj się
pozdrawiam :)


użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"dozgonność na dzień" rewelacja, dozgonnie zapamiętam
... pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »