Niespokojny duch
Przez życie biegnie
na ostatku tchu.
Musi mieć wszystko.
Nagle, teraz, szybko.
Na wczoraj.
Jeszcze dobrze się nie obejrzy,
nie dotknie, nie spróbuje,
a już chce więcej.
Coś nowego, ciekawszego, lepszego.
Nudzi go monotonia.
"Co dzień" nie może być,
musi być "inny dzień".
Najlepiej krótki,
co zbyt długi-
-za długi.
Za nudny, za bardzo ten sam.
Jego rytmem jest arytmia.
Serce bije tak jak chce,
czasem nawet staje.
Sam jest sobie dyrygentem.
Sam pisze sobie scenariusze.
Gdy coś wyskoczy-
-niech skacze nadal.
On nie może się zatrzymać,
nie może patrzeć wstecz.
Bo tyle jest do zobaczenia,
a czasu mało.
Nic nie może się powtarzać.
Przyzwyczajenia są złe.
Otoczenie musi być jak kalejdoskop.
Całe życie to kalejdoskop:
szybkie, krótkie, zmienne.
I niespokojne-
-jak on sam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.