Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niespotykanie spokojny człowiek

Pewnego razu w osadzie Oko
mąż rzecze żonie "Ty stara kwoko".
Mimo że był na gazie
i działał jak w ekstazie,
to mężuś z niego był całkiem spoko.

autor

elka

Dodano: 2015-09-29 09:14:56
Ten wiersz przeczytano 1342 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Limeryk Klimat Obojętny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

waldi332 waldi332

Fajny limeryk pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Może i spoko,ale nie jest
to fajne określenie,obojętnie
czy kwoka,czy kura,zawsze brzmi
paskudnie,a już jak ktoś pisze o kurzej ślepocie,to
tym bardziej,a są i tacy...
Dobry limeryk Elu:)
Miłego dnia życzę:)

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

mówił kwoka
no i zerkał
jak się dostać
pod skrzydełka:)

pozdrawiam z humorkiem:)

andrew wrc andrew wrc

fajnie, jest śmiech:))) pozdrawiam Elka

Oksani Oksani

selavi, pozdrawiam na miłą nockę:-))+

promienSlonca promienSlonca

Jak spoko, to spoko.:)
Podoba sie, samo zycie.:)
Pozdrawiam.

Niezapominajka Niezapominajka

Liczy się, że był spoko ;) Super limeryk. Pozdrawiam
:)

obywatel69 obywatel69

limeryk też spoko, pozdrawiam

_wena_ _wena_

To wina gazowania, że mąż czasem jest nie do
wytrzymania ;) Pozdrawiam :)

marcepani marcepani

humorystyczny, zgrabny obrazek - dobrze, że w tytule
mamy zapewnienie, iż był to "niespotykanie spokojny
człowiek", bo inaczej bym nie uwierzyła :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »