niestety
prostota
-z niej się wyrasta
uśmiech,troska,dziecięce vis-a-vis
za plecami chowa się nie tylko cień
wnętrze dłoni do siebie
wzrok ucieka
wariograf zwariował
on wstrząśnięty niezmieszany
już elementarz brutalnie przedarł
swoją wersję układa
szyfr i maskarada
niebo w piersi się uderza
nie upadło lekko zbladło
za to człowiek święty spokój
w labiryncie słodko śpi
czasem nową twarz nakłada
puszcza oko, pozę zgra
zwierciadło skrzywione
pęka ze śmiechu
usta knebluje
dwoi się i troi
by ktoś nie poznał
że błazen jest błazen
a życie marna sztuka
lawina warstw
zderzenie kłamstw
fatamorgana
trans
Komentarze (14)
wiersz pełen rozmaitych skojarzeń... podoba mi się
Ciekawy wiersz.Generalnie jasne przesłanie - czyste
dzieciństwo i pogmatwana dorosłość.Wydaje mi się
jednak, że zbytnio przeciążony rekwizytami.
Zastanawiam sie także nad snem w labiryncie? Zwykle
labirynt wywołuje inne skojarzenie.Ale bardzo
oryginalny przekaz.
Wiersz tęsknotą pisany...jak ten czas leci, zmieniamy
się i żyjemy wspomnieniami...pozdrawiam :)
Dzieciństwo to jak butelka najlepszego wina do której
się powraca w poszukiwaniu najlepszych doznań.
bardzo mądry, wart przeczytania wiersz. dorastamy i z
pewnych rzeczy Wyrastamy, dostrzegając cały ten chory
cyrk...
Świetnie się czyta , końcówka z dobrym
przyspieszeniem:)))
...znam kilka takich osób którym nie udało się
dorosnąć nigdy nie byli sobą i grają rolę kogoś kim
nie są.... trudno z takimi żyć...
bardzo ciekawie,cala prawda choc to smutne,fajne
porownania no i gra slow.naprawde
slicznie.nieregularny,tak bym to okreslila
nie trzeba wyrastać z prostoty, to zalezy wyłącznie od
nas... wiersz dobry, bo może być poczatkiem, ważnych
przemyśleń :-)
Podoba mi się, chociaz też nie wiem czy nieregularny.
A ma to aż tak duze znaczenie? Emocje to, emocje.
Zminiłbym na nieregularny i spoko (jeszcze jedno
"niezmieszany" raczej razem, choć to różnie bywa z
tymi przymiotnikami odczasownikowymi, ale tutaj razem,
tak myślę)
Ech... żeby to moje dzieciństwo było takie jak w tym
wierszu. Ślicznie. Pozdrawiam cieplutko ;*
bardzo ciekawie o wyrastaniu z dziecięcej szczerości i
radości życia, smutna prawda o nas, dorosłych; parę
fajnych porównań i zabaw słowami - "wariograf
zwariował, niebo w piersi się uderza"; (chyba
nieregularny, może pisać szerszymi wersami, lepiej by
się czytało :)
podałam, że bez rymów jest ten wiersz, ale nie do
końca to jest prawdą. czy byłby to wiersz
nieregularny? kto wie - niech podpowie:) z góry
dziękuję:)