Nieswiadome Spojrzenie
Otwieram oczy i spogladam:
w gore w dol
niewidze nic,spogladam jeszcze raz
olsnienie....
Patrze jej w oczy,ona spoglada na mnie
niepotrafie utrzymac wzroku na jej
oczach
całe swiatło oniesmiela mnie
ten goracy zar,jasne swiatło
widze i opisuje
spogladam jeszcze raz:
gora,doł
nastepne spojrzenie: odjeło mi mowe
nieswiadomie układam wszystko w głowie
niepotrafie juz myslec,nie spojrze nastepny
raz
autor
Maniek
Dodano: 2006-03-13 13:02:33
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.