..nieświadomie.
palcami przeczesuję świeżo umyte włosy
odchylam siebie do tyłu i czuję jak
upadam
na głowę
na podłogę
siedemkroć dziennie
otrzepuję kurz ze skóry
zmywam wodą z powiek
a gdy wyżymam garści włosów
krople na czubkach palców u stóp dostrzegam
i z uśmiechem powątpiewam
czy to jeszcze deszcz
czy to znów ja się słono rozpływam.
autor
tolka
Dodano: 2006-01-28 01:11:04
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.