Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

w nieświadomości

to była zwykła lipcowa noc
zakończona lipcowym porankiem
nad zalewem mgły okrywały korony sosen
przelewała się cisza między konarami
i pachniało życiem

przyglądał się obłok tafli wody
a ona falowała w rytm wiatru
układała się swobodnie i lekko

nie wiedziała woda nic
znała tylko układ brzegu
i wyspę na środku

posłusznie odbijała cienie sosen
mieniła się w słońcu
nie znała woda imion ptaków i ludzi wokół niej
nie znała psa spragnionego chłodu
ani dziecka z wiaderkiem i łopatką
nie wiedziała woda
że jest

że słychać kiedy się burzy w niej życie
że obłok nie odbija się posłusznie
ani ptak
ani sosna
że brzeg nie jest wiecznie taki sam

nie dziwiła się woda w zalewie
niczemu
i obłok nie dziwił się wodzie

patrząc na nią z góry
widział rzekę
która już biegła w ciąg dalszy





autor

agafb

Dodano: 2020-07-13 20:19:58
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Sotek Sotek

Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Obrazowo ujęte.
Pozdrawiam.
Marek

MariuszG MariuszG

Ładna melancholia.
Pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Ciekawie, jak zawsze u Ciebie Ago,
a o wodzie też mam wiersz, ale zupełnie w innej
tonacji...
Dobrej nocy życzę, Poetce:)

sisy89 sisy89

Bardzo ładny wiersz, zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie :)

anna anna

zastanawiający. Chyba tylko człowiek rozważa wszystko

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »