Nieświęte pytanie..
'Panie:niech we mnie jak piorun uderzy Twa łaska lub ,jak dąb mnie wyrwij i rostrzaskaj..."
-Świętości można wiele chcieć
świętością można się malować
pogodę ducha-można mieć
i dzisiaj ;wczoraj nie żałować...
-Świętością można się upoić
doprawić świętym oburzeniem
po cichu żądze zaspokoić
i nie przejmować się sumieniem...
-Innych kierować w stronę nieba
i świętych nauk nie żałować
a swoje życie ,za grosz sprzedać
i duszę piekłu podarować...?
-Czy warto życie przeżyć tak
by sensu nic nie miało
we śnie utopić "marzeń wrak"
i żądzom oddać ciało..?
-A może by każdego dnia
budzić się;dla się-o poranku
z Radością witać swoje Ja
i żyć do zmroku- bez ustanku..?!
j.o
Komentarze (2)
Dobra Poezja w formie a treść mądra w zadumie nad
wiarą w relacji z życiem każdego z nas Bardzo wymowny
w treści refleksyjny Ważny dla Poezji wiersz Brawo!
Wyrazy uznania
zachwyciłam się nie tylko zgrabnie ujętą formą ale i
treścia ,brawo:)