Nieszczęśliwa miłość
Zakochałem się! - Miałem być szczęśliwy.
Dlaczego więc wylewam łzy goryczy?
Miłość przecież wzmacnia, serce buduje,
A ja upadłem na kolana osłabiony...
Cóż mi po odwadze i szczerych słowach,
Gdy Ty się Szczęście ode mnie odwracasz?
Niczym ma miłość dla Ciebie się stała
Mimo, że pragnę i z nadzieją czekam...
Dość mam nieszczęśliwej miłości i
samotności,
Dla Ciebie świat lepszy pragnę budować,
Lecz nie pozwalasz mi nawet fundamentu
stawiać,
Bo grunt grząski pod nogami się
zapada...
Dusza nuci pieśni by pokrzepić serce,
Myśli tańczą jak rajski ptak w zalotach,
Podaję ci rękę, zapraszając do tańca,
Ty się uśmiechasz i naprędce znikasz...
Wzrok ku niebiosom zrezygnowany podnoszę
Pytając się gwiazd czegóż mi brakuje,
W ufne ręce chwytam, gdy spadają
Powtarzając jedno tylko życzenie...
Proszę gwiazdeczko spełnij mą prośbę:
Jest nie daleko pewna piękna dziewczyna
O dobrym sercu, które dawno zasnęło.
Obudź je proszę by dla mnie zabiło!
Komentarze (9)
Smutne przeżycia, pięknie napisane, romantycznie i z
uczuciem... miłość ma różne odcienie, co doskonale
widać w Twoim wierszu...
"Zrób to sam." Pozdrawiam!
nieszczęśliwa miłość...jest jej wiele, niemal na
każdym kroku...dobry wiersz
"Wiara czyni cuda" Wiersz zrobił na mnie mocne
wrażenie i skłonił do zadumy. Pozdrawiam :)
witaj, bardzo ładny wiersz, tylko ta miłość i uśpione
serce, spróbuj coś zrobić, żeby znów zabiło.
pozdrawiam.
Niestety, miłość obok swojego piękna czasami pokazuje
nam swoje drugie oblicze smutku i tęsknoty. Czasami
nawet wydaje mi się, że są one nierozłączne razem z
miłością. Dobry przekaz, podoba mi się .Pozdrawiam:)
Hmm,no to wez zadzialaj do niej, czy jak:)
Brawo. Nie każdy potrfiłby sie tak wyrazić...
Intrygują mnie twórcy podpisujący się z imienia i
nazwiska. Dlatego też zajrzałem do Pana. Cóż
powiedzieć. NIeszczęśliwa miłość była i jest
natchnieniem wielu mężczyzn i kobiet. Wylewamy swoje
łzy dając upust swoim emocjom. Słowa uciekają w patos.
Czy na pewno jest on potrzebny? Czy koniecznie musimy
się pokazywać jako ci pokorzywdzeni przez drugą
stronę, lub los? Czy błaganie o litość nie upakarza?
Ot - taki eprzemyślenia mam po przeczytaniu powyższego
utworu. POWO!