Nieubłaganie
Nieubłaganie
Teraz wszystko zawodzi.
Każda cząstka miłości umiera,
Gdzie ona się podziała?
Nadzieja
Żar w sercu się wypala.
Gaśnie każda z gwiazd,
Bezlitośnie.
Strumienie łez
Czuję każdą ich kroplę.
Powoli moknę.
Dokąd teraz pójść?
A za oknem.
Wsłuchaj się.
Czuć stukot opadających kropel.
Pada zimny deszcz.
Sama
W szarym pokoju
Czuję lodowatość ścian.
Nadchodzi noc.
Dzisiaj samotnie.
Przy świetle księżyca.
Czuć strach,
Nieunikniony.
Wróciłam na "stare śmieci". Witam Wszystkich Ponownie.
Komentarze (3)
smutnie jakby i mnie na chwile ogarnął otulił Twój
smutek.... a jednak przekonująco
Nic nie jest wieczne, wszystko się zmienia. Trzeba
stawić czoła życiu, będzie dobrze. Ciekawy wiersz.
Bardzo dobry wiersz... ujął mnie spontanicznie:)
jestem na tak