Nieudana wycieczka
Idą kaczki miedzą,
ciekawe świata,
biedne nie wiedzą,
że lis stoi na czatach.
Ukrył się w zaroślach
i pazurki ostrzy
- pobiegnę do prosta,
pomyślał i patrzy.
Kaczki nieświadome,
człapią człapu, człap,
lis macha ogonem
- smaczny kąsek tam.
Wtem wyszedł na miedzę,
pies przyjaciel domu
- troszkę tu posiedzę,
rozejrzę się w koło.
Lis wyskoczył susem,
prosto w stronę kaczek
- złapać wszystkie muszę,
zdarł jednej kubraczek.
Pofrunęły w górę,
narobiły hałasu,
na widok lecących piórek,
pies nie marnował czasu.
Głośno zaszczekał
i pogonił lisa,
on zaczął uciekać
- nic tu po mnie dzisiaj.
Wystraszone kaczki
skryły się w zagrodzie,
już nie pójdą na wycieczkę
- zmądrzały po szkodzie.
/EN/
Komentarze (38)
Z podobaniem czytam bajkę, pozdrawiam ciepło.
super bajka (czy aby na pewno bajka?)
Fajna bajka...
Miłego dnia ELŻUNIU:)
EN... to jak ? czarniny nie będzie ?
Bardzo fajna bajeczka z wymownym zakończeniem Teraz
już kaczuszki będą ostrożniejsze :)
Pozdrawiam serdecznie
kiedyś słuchałem z zapartym tchem,ukłony dla Ciebie
kto nie ryzykuje ten nie ma :) pozdr
Jak fajnie od czasu do czasu przeczytać sobie
bajeczkę, podoba mi się. Pozdrawiam
trauma jakaś. pozdrawiam
Fajna i pouczająca historyjka;-)
Fajna opowieść . Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny .
Wiersz świetny :)Pozdrawiam
Świetna bajka Elu:) Pozdrawiam:)
jakże miła bajeczka
o lisie i kaczuszkach
że aż chęci nabrałem
ażeby iść do łóżka:)
pozdrawiam pięknie
i miłej nocki życzę:)
Ladna bajeczka :)