Nieudany przepis
Łzy w oczach w połowie pustych
Woda w kubku do połowy pełnym
Serce złamane na pół
Talerz zbity na części
Paznokcie brudne niewymalowane
Sos pomidorowy całkiem rozlany
Chude nogi podrapane
Pałeczki do ryżu drewniane
Za dużo myśli w mej głowie
Przesolony obiad na stole
Policzki spuchnięte od płaczu
Cebula o silnym zapachu
Pokaleczone ręce i dłonie
Rozdarta cerata na stole
Brudne buty i ubranie
Brak sztućców w pełnym zestawie
Nie chcę cię kochać już dłużej
Nie lubię gotować
Chcę umrzeć
Zabiłam kurczaka.
Komentarze (5)
Ten dla kogo gotujesz niech sam pokaże co potrafi
.Pozdrawiam
hello, juz pierwszy wers do mnie nie przemawia, oczy w
polowie puste ?ze szklanka rozumiem, ale oczy?troche
to wymyslone,taka wyliczanka niestety robi sie
troszeczke monotonna,rozumiem jaki obrazek chcialas
przedstawic,ale nie zmienia to tej smentnosci,jezeli
mialabym okreslic ten wiersz jednym slowem to
:niepoukladany...
pozdrawiam.
Oczyma wyobraźni widzę w nim ból, taki polewany
obowiązkami i nie rozpływający się pod owocowymi
gestami.
Trzeba zmienić przepis! Pozdrawiam!
Kurczak bronił się zaciekle? A tak poważnie... Czasem
nam się wydaje, że nie spełniamy oczekiwań partnera.
Bywa, że błędnie. Pozdrawiam.:)