Nieuka
Pobudka skoro świt,
(dziesiąta na zegarze).
Już prawie gotowa,
(kolejną kawę parzę).
Podręcznik obiecująco otwarty,
szczęśliwy długopis w dłoni.
Chłoń wiedzę umyśle uparty!
(Trudno tę bestię poskromić).
Zasiadłam w fotelu miękkim,
posiądę dziś mądrość świata.
Do kucia mam pociąg wielki,
(lecz może najpierw... herbata?)
autor
kwintesencja
Dodano: 2020-02-29 14:30:56
Ten wiersz przeczytano 3681 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Takie teksty to porażka
Studia to fajny czas :)
No chyba, że podyplomowe, to trochę ciężej ;)
Pozdrawiam :)
:))) Fajnie i obiecująco... - czuje ze będziesz
musiala kwintesencjo wyskoczyc - tylko na moment, do
sklepiku za rogiem - po herbatrkę z rózy. A w końcu i
zjęśc coś trzeba. No i jak zamkną już wszystkie
sklepy, jak już zapytać - "co u Cibie?" nie będzie
można - przy biurkowej lampce usiądzesz do ksiązki
Pozdro:)
Podoba się wiersz i przekaz. :)
powodzenia w nauce pozdrawiam :)
Skąd ja to znam ;) świetne!
:)) Chociaż to było dawno, pamiętam te podchody.
Podoba mi sie przekaz w treści, jeśli idzie o formę
wiersz zaliczyłabym do rodzaju nieregularny.
Wiersz rymowany msz cechuje się powtarzalnym układem
rymów (tutaj brak między pierwszym i trzecim wersem),
oraz rytmem, którego tekstowi (na moje ucho) brak.
Miłej soboty:)
Podoba się. Dobrego dnia:)
Fajny optymistyczny wiersz, więc na naukę czas, z
uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
U mnie świta trochę wcześniej, ale rozumiem, że to
celowy poślizg :)
Trafnie oddany klimat odsuwania od siebie przykrych
obowiązków.
Pozdrawiam :)
Książka za książką-
wszystkie spięte wstążką.
Wiedza wegetuje,
z herbatą spółkuje.
Pozdrawiam, do trzech razy sztuka.