Nieutulony żal Sonet
Powiedz dlaczego tęsknota tak boli?
żalem i smutkiem każdy dzień ogarnia.
Zgubiona w czasie nie trzyma swej roli,
rani wspomnienia i miota w męczarniach.
Leżę i łykam załzawioną ciszę,
która wypadła z serca cierpiącego.
Wiatr za oknami do snu park kołysze -
czekam i czekam na kogoś bliskiego.
A gdy się nocą wypalony czuję,
dróg w złotych gwiazdach szukam
zrozpaczony.
tak mi choć ścieżki do ciebie brakuje -
i czuję się znów taki opuszczony.
Twarz twoją księżyc wyświetla na niebie,
a ja jak ten wariat - wciąż kocham
ciebie.
Komentarze (24)
Pomiędzy pierwszym a aktualnie
pisanymi przez Ciebie sonetami
jest niesamowicie korzystna
różnica. Sam to przecież
dostrzegasz. Zatem sprawdza się
znane przysłowie, że talent
i praktyka czynią mistrza.
Najserdeczniej pozdrawiam
Andrzeju.
"Tęsknota jest matką poetów" - Cygan.
Chyba miał rację Andrzeju. Otrząśnij się,
Pozdrawiam.
Twoje sonety niezmiennie poruszają - "szacun"
Kłaniam się nisko Mistrzu sonetów.
Pięknie, aż mam ciarki
Ja tez tak bardzo tęsknię za moją Mamą
Pozdrawiam Andrzeju
cudownie o miłości :) bardzo sensualny wiersz :) super
:) pozdrawiam
Piękne strofy wypełnione cierpieniem i smutkiem.
Nie schodzisz z tematu. Wyładowujesz cierpienie,
ból,smutek wierszami, sonetami. W ten sposób nadal ONA
jest blisko Ciebie. Tak będzie do końca życia. Czy Ci
się to podoba czy nie. Znam ten ból. Fajny sonet, tak
jak każdy...Pozdrawiam. Spokojnego dnia:))
Prawdziwa miłość zawsze jest. To jest piękne ,
pozdrawiam:)