Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nieuwaga

Nie mogłem powstrzymać słów
Które jak ta sławna cicha woda
Oberwały brzeg Twojej koronki
Która tak „niespodziewanie” wyjrzała
Spod mocno dotychczas ściśniętych kolan
A one zapomniały że strzec miały
Wielkiej Tajemnicy
Która choć ukryta na końcu spódnicy
Wzywała me usta
Które w pogotowiu czekały wilgotne
By zatopić Ciebie i mnie
I nie tylko one…zresztą
Wdarły się po między
Kolumny Twych ud
Które rozchylone
Płatki dzikiej róży na świat otworzyły
Nocnego motyla do życia wzbudzając
Nie podejrzewały że cały do głębi wzruszony
Wedrze się do wnętrza tak bezpardonowo
I swiat zniknie rozkoszą zmieciony
A Ty ciągle: Nieee...jak magiczne słowo
Powtarzać będziesz konając i rodząc się na nowo
Pozostanie w Tobie pyłek mego życia
Którym napawać się będę
Patrząc wciąż z ukrycia

autor

woland

Dodano: 2005-01-07 07:57:08
Ten wiersz przeczytano 657 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »